Kosmoblue

Weronika Szymańska

Postać wyłania się z czerwonego tła, intensywnego jak lakier wozu strażackiego, budzącego niepokój, napięcie, może nawet alarm. Na jego tle błyszczy chłodne, niebieskie ciało – nieziemskie, jakby oderwane od rzeczywistości. To niebieskość przywodząca na myśl zarówno kosmitów, jak i arystokratów z błękitną krwią – między science fiction a baśnią.Zielone oczy rozbłyskują jak sygnały – są żywe, czujne, niemal hipnotyzujące. Czerwone usta sugerują kobiecość, ale zamiast zmysłowości jest w nich dystans, chłód, kontrola. Postać nie uśmiecha się – to nie kobieta uwodząca, ale raczej istota, która obserwuje. Ktoś spoza świata – albo bardzo w niego wrośnięty, ale przez to już nieczuły.

Obraz balansuje między portretem a maską. Tożsamość pozostaje nieoczywista – płynna, jakby zawieszona między płcią, gatunkiem a statusem społecznym. Może to kosmiczny książę, może lodowa królowa, a może ktoś, kto z zewnątrz patrzy na naszą ziemską intensywność uczuć z chłodnym dystansem i milczącą siłą.

Co w tobie jest maską, a co prawdziwe?

Zadzwoń do nas

732-011-675

Napisz do nas

kontakt@felixgallery.pl